czyli złowieszczy wpływ dzikich kotów na myśl polityczną.
Dzisiaj prasówka nieco spóźniona. Za to bardzo ciekawy cytat, taki trochę z pomysłem, dla dzisiejszej Gazety Galicyjskiej. W zasadzie nie wiadomo kto to mówi. To znaczy wiadomo, tylko jakoś inaczej podpisali i przez to małe zamieszanie się zrobiło. A może to upał poplątał języki przy Granit Platz? Może to teraz kociak poniesie relikwię, a Księżna pomówi jak kociak? O, i to by było ciekawe.
Natomiast „Gazecie Krakowskiej” burmistrz odpowiedziała:Można więc zadać przewrotne pytanie: kto powiedział Gazecie?
– Z informacji, które do mnie docierają, wynika, że ŚRODOWISKA LEWICOWE przygotowują czterech kandydatów na stanowisko burmistrza Wadowic, niektórzy już się ujawnili i jak zwykle będą reklamować się jako kandydaci niezależni i apolityczni. Natomiast ŚRODOWISKA PATRIOTYCZNE I SOLIDARNOŚCIOWE jeszcze nie przedstawiły swojego wspólnego kandydata na burmistrza Wadowic. Prowadzone są obecnie w tej chwili rozmowy. Nie będę ukrywała, że szeroki OBÓZ PATRIOTYCZNY zaproponował mi kandydowanie na tę zaszczytną funkcję, ale jeszcze decyzji nie podjęłam.
W kręgach zbliżonych do ratusza mówi się bez ogródek, że innego kandydata obecny obóz rządzący nie ma. (GK, 25.07.2014)