Jest taki pomysł! Żeby ogłosić bogactwo Księstwa Papalandu. No i głoszą wszem i wobec papierowe trybuny, a w ślad za nimi mistrz poezji i prozy (nazywany różne w zależności od źródła tego nazewnictwa). Dowiedzieliśmy się więc, że wkoło biedota. A my bogaci jesteśmy wręcz obrzydliwie. Co nam z tego bogactwa? Nie wie nikt.
To dlatego Wadowice nie potrzebują ścieżek rowerowych. To dobre dla holenderskiego plebsu. Tutaj przydałyby się raczej pola golfowe.
OdpowiedzUsuńWitajcie.
OdpowiedzUsuńI dlatego Zdzisek pola golfowe czyni na Zarąbkach.
Miłego Dnia tyż Staszek.