Jest taki pomysł! Albo i nie. Za to wybory był ciekawe, szansa na wietrzenie korytarzy pałacowych istnieje nadal. Mocno nieoficjalnie mówi się, że Boski Jacek łapie się na powiat, a lubiany przez wszystkich "budowniczy szpitala" spod znaku kocich wąsów z powiatu odleciał. Jest to jakiś sukces. Rada Papalandzka, mimo że już praktycznie znana, nadal nie wie kogo będzie popierać. A będzie popierać każdego, kto w drugiej turze plebiscytu wygra. Oby wygrał ten z 60% poparciem.
Już teraz publikujemy pierwszą depeszę z Papalandzkiej Komisji Wyborczej mieszczącej się w jednej z willi na terenie folwarku kleczańskiego. Zamieszczamy ją w całości poniżej.
Ciekawe jak się zachowa wielki przegrany JJ? Jakiś apel do swoich wyborców?
OdpowiedzUsuńNo, przecież ma się na kim wzorować. Będzie apelował jak MK: pułkownik Kadafi = dr MK. Taki malutki rewanż, taka Zbrodnia i Kara.
OdpowiedzUsuńCiemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?
OdpowiedzUsuń