Jest taki pomysł! Żeby zorganizować plebiscyt. Taki żeby ludzie wysyłali wiadomości tekstowe, dzięki czemu będzie można wybrać najlepszego... piłkarza. No i zrobili. Jak grom z jasnego nieba pod strzechy papalandzkich ziemianek, za pośrednictwem szybkich połączeń internetowych, trafiła nowa zabawa mistrza. Można wysyłać sms-y, a co minutę dowiadujemy się, który z piłkarzy jest lepszy.
Wybieramy spośród wielu drużyn. Jak komu pasuje, a to PO, a to PiS, a to Wspólna Rada. I ludzie głosują. Myślą, że na radnych z Rady Parafialnej, ale tak nie jest. W rzeczywistości wybieramy piłkarza. Właściwie wybieraliśmy, bo czas trwania plebiscytu, zwany dalej Czasem Trwania Plebiscytu, minął już dawno temu – konkretnie 14 lipca roku niewiadomego.
Są też nagrody. Funduje je fundator, zwany dalej Fundatorem. Nikt jednak nie wie jakie to nagrody. Może zwitek kociej sierści, może w ryło, może różaniec?
No to jak? Zagracie?
14:50 – plebiscyt dotyczy już radnych. Nadal nic nie wiadomo o nagrodach.
Plebiscyt dotyczy już radnych, ale nadal trwa (trwał?) do 14 lipca :)
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńWidzi mi się,że dostaniesz w ryło od radnego ch.
Miłego Dnia tyż Staszek.
Ja bym wybrał spoza listy. Raś to mój faworyt. Nie mylić z Rasiakiem :)
OdpowiedzUsuńZa zdekonspirowanie organizacji skrajnie lewicowej i być może udaremnienie zamachu poprzez podpalenie Wadowic.
Nie wiadomo konkretnie o jakie ugrupowanie chodzi. Być może Czerwoni Khmerzy. Jednak śledztwo jest wielowątkowe i nie można wykluczyć innych wersji.