Jest taki pomysł! Aby jedyne, prawicowe, patriotyczne, rodowite i solidarnościowe środowiska stanęły w obronie czci i godności Placu Centralnego. Aby dały odpór faszystowskim, lewackim, komunistycznym i czerwonym do fundamentów kamienicy Sióstr Narkomanek i Pracza, wypowiedziom szkalującym dobre imię Księstwa IFIstanu i Kocichostanu znad rzeki Skawy i Choczynki od Druha.
I dali odpór... bo wyszło słońce. Skoro nie jebie deszczem i lewackie czary przestały skraplać parę wodną, co czyniły nieprzerwanie od 1994 roku, ku chwale rzucania kłód pod nogi Grupy Łabędź, można dziś zacisnąć pośladki, podnieść głowę do góry i piepSZyć na czym świat stoi. A jest o czym piepSZyć, jest powód.
Kilkanaście dni temu, neonazistowska stacja TV, wyemitowała gorszący reportaż z wiodącą kroplą potu, który był wodą na młyn lewackiej propagandy w Księstwie IFIstanu i Kocichostanu. Aż tyle czasu było trzeba, żeby dział PR Pałacu wysmarował "oficjalne" stanowisko i pomalował gnijącą trawę na zielono. Może na tę okazję postawiono nowe słupy ogłoszeniowe, na których prócz informacji o deklaracjach śmieciowych, reklamuje się... opiniotwórczy zastępca mistrza poezji i prozy? Papaland nie zasługuje na taki reportaż!
Dowiadujemy się więc, że jest dobrze. A jak ma być, skoro u steru są patrioci i środowiska prawicowo-solidarnościowe z nutą niedoszłego klerykalizmu spod znaku Tatarów. A naprzeciw Pałacu wisi szmata Narkomanek, nieprawdziwa szmata, żółta. Powinna być czerwona!
Propaganda zdradza też inne szczegóły. Mieszkańcy są zbulwersowani. I to jedyne prawdziwe sformułowanie w potoku sypkich ziaren piepSZu. Są zbulwersowani otaczającym ich bezrobociem, marazmem, granitem, najgorszą podklasą polityczną w południowej Polsce, brudem i wstydem, którego najadają się do syta świecąc oczami na obczyźnie za włodarzy IFIstanu i Kocichostanu.
Trawa nie zgnije, zdaje się piepSZyć Pałac! Czyżby jakaś odmiana nastąpiła nagle?
NIE! To Pałac kontynuuje swoje kuglarskie wygłupy.
Znowu z nas się śmieją.
Zebrał i opracował: Piotr Iljicz Czajkowski, który hymnu nam nie pisał
Starają się zaklinać rzeczywistość, którą sami stworzyli. I
OdpowiedzUsuńte wymuskane cytaty sław. Tragiczni są.
Dawno tak dobrego "piepszenia" nie widziałem u pachołka kremla. Z nas już w Krakowie się śmieją i we wszystkich ościennych miastach. A oni trwają i trwają i nie chcą puścić steru. Bo on ich jest i nie oddadzą go nikomu.
OdpowiedzUsuńMi ten list "czytelnika" przypomniał o tym, jak do pewnej lokalnej telewizji zgłosił się student politologii z analizą rynku;)
OdpowiedzUsuńBrak dyżurnego Analityka zastanawia i smuci. Pewnie mózg zlasował się do końca na urzędniczym etacie... Jest za to "zatroskany czytelnik". Płaszczur odkleił się zupełnie w konfabulacji fikcji...
OdpowiedzUsuńKiedyś, po kilku latach, ktoś napisze historię wadowickiego samorządu w latach 2010-14. Będzie to fascynująca książka pokazująca, jak "ostatnie dzieci Peerelu", uwikłane w schyłkową działalność reżimu, dobierając sobie wnuków zomowców, milicjantów, wojskowych i faceta bez twarzy (ale z Piepszem) próbowali rządzić społeczeństwem tak, jak gdyby dyktatura nigdy się nie skończyła. Nowomowa, ubeckie zagrywki, totalitarne zapędy, gadzinowe dziennikarstwo, a wszystko okraszone już nie marksistowską metafizyką procesów historycznych, ale... - o zgrozo! - Janem Pawłem II. Nazwiska uwikłanych pamiętać będą nasze wnuki i Historia. A blogi takie jak ten, będą Świadectwem. Szkoda tylko, że jest to świadectwo całkowitego upadku polityki, moralnego bagna i bezwzględnego żerowania na naszym znanym i poważanym rodaku.
Miłośniku, coraz lepiej piSZesz. Dlatego nadsyłam do Redakcji tę korespondencję.
Św. Rafał.
Poniósł Cię melanż św. Rafale. Czajkowski może mieć rację.
OdpowiedzUsuńJedynym rozwiązaniem jest liczny udział w wyborach i zmiana betonowych rządów. Postawmy na młodszych i nie myślących jednostkowo. Obecni przy żłobie wypalili się już dawno temu.
OdpowiedzUsuń