Dzisiaj się dowiedziałem, że wystartował nowy, komunistyczny, lewicowy i plugawy wobec Pałacu blog Obywatela Wadowic. Jest więc nas coraz więcej, co powinno być wyraźnym sygnałem dla mr. Posła "Ctrl+B" Kocicha, aby - i tu użyję porównań Brodacza - skoczyć czym prędzej do apteki celem zakupienia większej ilości leku hamującego laksację.
A po przeczytaniu pierwszego wpisu nowego bajkopisarza nie kryję pozytywnego zaskoczenia jego formą i treścią. Tak więc, Drodzy Czytelnicy, skoro zaglądacie tutaj kilkaset razy dziennie, nie zapomnijcie do swojej listy odwiedzin dodać linku zamieszczonego powyżej w tekście oraz w odnośnikach po prawej stronie.
Serdeczne dzięki za tak miłe słowa. Mam nadzieję że blog będzie merytoryczny, pozytywny i będzie inspiracją dla wielu...
OdpowiedzUsuń...oraz że będzie tak dobry jak Fuck-ty.