A tymczasem do walki o prawdę stają inni obywatele. Zupełnie z własnej woli w akcie odporu fałszywych oskarżeń ze strony polityków lewicowych. Zacznijmy jednak od cytatu:
"Tymczasem w wadowickim ratuszu na pomysł Klinowskiego spoglądają bez emocji. - mp, Poniedziałek, 17 czerwca 2013, godz. 19:39"Następnie przyjrzyjmy się szybko kilku prostym definicjom:
Wymuszenie rozbójnicze to występek polegający na doprowadzeniu innej osoby do rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym albo do zaprzestania działalności gospodarczej poprzez zastosowanie wobec niej przemocy, groźby zamachu na życie, zdrowie lub groźby gwałtownego zamachu na mienie. Sprawca musi działać w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie lub dla kogoś innego.
Zastraszanie, grożenie – informowanie kogoś o zamiarze lub możliwości podjęcia lub zaniechania działań, na skutek czego zastraszana osoba znajdzie się w sytuacji przez nią niepożądanej.
Szantaż – przestępstwo przeciwko wolności, polegające na próbie zmuszenia osoby do określonego działania lub zaniechania pod groźbą bezprawną zastosowania przemocy lub ujawnienia pewnych, częściowo lub w pełni prawdziwych informacji, których ujawnienie byłoby w opinii szantażującego dużą dolegliwością dla ofiary. Według polskiego prawa karnego na definicję groźby bezprawnej składa się między innymi groźba rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub osoby jemu najbliższej, przy czym nie jest ważne czy sama "wiadomość" jest prawdziwa czy nie.
Haracz - w Polsce od czasów wojen z Tatarami i Turkami: kontrybucja lub okup, płacony przez stronę, która przegrała wojnę. Obecnie to słowo kojarzy się z działalnością przestępczą, a w szczególności z przestępczością zorganizowaną. Tzw. wymuszanie haraczu w zamian za "opiekę" lub "ochronę" obiektów handlowych i gastronomicznych, często stanowi podstawowe źródło dochodów licznych grup przestępczych.Teraz zastanówmy się, czy aby na pewno obywatele i z własnej inicjatywy:
PRECZ! Precz z gryzoniami i Tatarami plątającymi się po Granitplatz!
[AKTUALIZACJA 13:25]
Pałacowa ścierka okazała się być z kamfory. Przeszła w stan gazowy, już jej nie widać. Niestety papalandczycy nie doczekali się jej analizy.
[AKTUALIZACJA 14:05]
Pałacowa ścierka wykonana jest z magicznego materiału. Czary pałacowego maga sprawiły, że pojawiła się znowu. Kabaret trwa. Redakcja czeka na analizę.
[AKTUALIZACJA 11.07.2013 9:00]
Pałacowa ścierka kolejny raz wyparowała. Czyżby tryumf lewicowej IWW?
Kotarba chce aby mieszkańcy głosowali "z imienia i nazwiska" ;)
OdpowiedzUsuńBajkopisarzu, baner znowu zawisł na płocie, więc może doczekamy się jego "analizy". Pewnie "przekonali" właściciela lokalu, kto tu rządzi!
OdpowiedzUsuńSiostro Narkomanko, a może baner konkurencyjny typu: "Niech żyje lewica! Wiwat IWW!". Zrobi się śmiesznie, a śmiechem można niejedno pokonać...
OdpowiedzUsuńProponuję bojkot tego ogródka.......
OdpowiedzUsuńTo złe podejście. Uważamy, że bez poznania prawdziwych motywów i przyczyny, nie można właściciela stawiać w złym świetle.
OdpowiedzUsuńBajkopisarzu - motywy mogą być tylko dwa:
OdpowiedzUsuń1. zastraszenie
2. przekonanie o słuszności treści baneru
NIestety i w jednym i w drugim przypadku właściciel nie stawia siebie samego w zbyt dobrym świetle...
Bajkopisarzu, po 13-tej wrócił baner, troszkę mniejszy, ale tej samej treści!
OdpowiedzUsuń