Za treść komentarzy odpowiadają ich autorzy. Komentarze obrażające innych użytkowników i groźby będą skutkować eliminacją ich treści.

piątek, 12 lipca 2013

UWAGA! Grasują pluskwy

Jak donosi dzisiejsza Gazeta Galicyjska, pluskwy nie śpią. W jej papalandzkiej redakcji nieznany z imienia i nazwiska osobnik podłożył aparaturę podsłuchową. Jaki miał w tym cel? Nie wie tego nikt, nie dowie się też tego prokurent papalandzki ze Żwiru i Figury, który z braku laku sprawę umorzy. Do kręgu podejrzanych papalandczycy zaliczają trzy osoby, ale głośno o tym nie powiedzą – groźba pomówienia. Jednakże lokalizacja redakcji, zasięg nadajnika oraz krąg zainteresowanych szpiegowaniem red. "Sz." są bardzo wymowne.

Czy to normalne, że wolne media stają się ofiarą niespełnionych agentów specjalnych? Czy inne papalandzkie redakcje mogą spać spokojnie?  I czy na pewno w Papalandzie znaleziono tylko jedną taką pluskwę? Na te i inne pytania przyjdzie nam szukać odpowiedzi długo. A teraz idziemy szukać pluskiew u siebie, choć w sumie tylko wariat mógłby "zapluskwiać" komnaty pałacowe.

Poczytajcie:


2 komentarze:

  1. no tak w zasięgu nie tylko miejsce przez was wskazywane ) w domyśle oczywiście) , ale także siedlisko innych sklepów internetowych , komórkowych, nieruchomościowych, "Wolnościowych" itd i podobnych, więc sorki każdego można wrobić w pluskwę!

    OdpowiedzUsuń
  2. PalacowyBajkopisarz12 lipca 2013 20:43

    Żadnego miejsca nie wskazujemy, ponieważ w pobicie urzędnika też można wrobić każdego.

    OdpowiedzUsuń