Inicjatywa Wolny Papaland postanowiła zapytać mieszkańców o ważne z punktu widzenia demokracji sprawy dla Księstwa Papalandzkiego. Chodzi o referendum. Narzędzia referendalne są jednymi z najlepszych w demokracji. Pozwalają wyborcom zabierać głos w kwestiach dla nich kluczowych, ważniejsze jest jednak to, że głos ten jest bezpośredni.
Rozwinięte demokracje korzystają z pytań referendalnych regularnie. Niestety w Polsce referenda często bywają demokratyczną fikcją, choć jak pokazują przypadki z ostatnich miesięcy wcale nie musi tak być. Jednym z istniejących zagrożeń w naszym kraju jest też sprzeciw "referendalnych obiektów" wobec samego procesu demokratycznego. Krytyka referendalna bywa poddawana bezpośrednim represjom przy użyciu aparatu prokuratury i sądownictwa, czego dowodem są "zajścia z Siostry Kawiarni", gdzie grupa referendalna została oskarżona o pomówienie "obiektu". Między innymi dlatego to narzędzie demokracji bezpośredniej wybierane jest przez wyborców rzadko – ze strachu i niepewności.
Czy Papaland potrzebuje referendum jak sugeruje i pyta Inicjatywa Wolny Papaland? Czy papalandzka demokracja jest w stanie udźwignąć brzemię bezpośredniego zdania mieszkańców w sprawach odwołania władz Księstwa?