Za treść komentarzy odpowiadają ich autorzy. Komentarze obrażające innych użytkowników i groźby będą skutkować eliminacją ich treści.

wtorek, 28 maja 2013

Konpiki welcome to...

Polityka to kraina absurdów. Samorządy w całym kraju to oazy głupoty rodem z najlepszych filmów z PRL-u. Nie inaczej jest w sprawie maku i konpików. Od zarania papalandzkich dziejów wiadomo, że na ziemi tej rozprzestrzeniała się narkomania oraz nielegalne uprawy roślin narkotycznych. Sytuacja ta doprowadziła do ogłupienia społeczeństwa. Na wpływy narkotyków nie pozostały obojętne środowiska akademickie i artystyczne. Do czołowych przedstawicieli nurtu opioidalnego należał nielubiany przez Pałac nijaki Emil Z. oraz znany i podobnie nielubiany nijaki radny "narkoman".

Życie nie znosi jednak próżni. Na walkę z różnorakimi uzależnieniami rocznie wydajemy sporo grosza. Za efekty tej walki odpowiada ceniony klub V jak Vendetta, gdzie ciepło i rodzinna atmosfera pozwoliła znaleźć ukojenie niejednej uzależnionej duszy.

Pomoc zbłąkanym duszom to jedna strona ciemnych barw Papalandu. Najważniejsza jest jednak prewencja, aby nikomu do głowy nie przyszło hodowanie czegokolwiek. Dlatego na terenie Księstwa Papalandzkiego obowiązuje zakaz uprawy między innymi konpików indyjskich. Nie wiemy czym są konpiki indyjskie, ale wiemy, że podczas pisania lepiej ich nie konsumować.

http://www.wrotamalopolski.pl/root_BIP/BIP_w_Malopolsce/gminy/root_Wadowice/podmiotowe/Zamowienia+publiczne/Ogloszenia+rozne/2013/11_04_2013_ogl.htm?postingsort=Data_D&newsnumber=12

2 komentarze:

  1. Rozum i wiedza28 maja 2013 14:17

    Bardzo dobrze - STOP NARKOMANII


    PRECZ Z ĆPUNAMI i LEWAKAMI

    OdpowiedzUsuń
  2. PalacowyBajkopisarz28 maja 2013 16:43

    Powiało prawicą.

    OdpowiedzUsuń