- Że musiałeś śpiewać w Papalandzie na źle zorganizowanej imprezie.
- Że Twoi wczorajsi słuchacze to w części banda pałacowych specjalistów od rewitalizacji.
- Że część wiejskiej publiczności musiała oglądać Twoje plecy.
- Że wódka lała się strumieniami i ludzie mieli w dupie Twoje teksty i muzykę.
- Że niektórzy byli tak pijani, iż mieli problem ze znalezieniem samochodu po koncercie.
- Że policja nie reagowała na wykroczenia, na które normalnie reaguje aż za szybko.
- Że kawiarenka wypełniona po brzegi zbyt często gości wyjątkowo podłe pałacowe charaktery.
- Że te same charaktery zdewastowały prawie całkowicie Papaland a pospólstwo mają w dupie.
Pamiętaj jednak, że w Papalandzie jesteś zawsze mile widziany.
A gdzie była STRAŻ WIEJSKA???????
OdpowiedzUsuńMyła auto rzecznika.
OdpowiedzUsuńchyba pilnowała jak stał koło BGŻ-tu
OdpowiedzUsuń