Wynik całkiem poprawny jeśli uwzględnimy nowoczesną technikę, którą Pałac wykorzystuje do dzielenia się pałacową informacją z gawiedzią. Nie mam pewności, ale zdaje się ranking ów nie uwzględnił jako mechanizmu pałacowego, strony prowadzonej przez mistrza poezji i prozy pałacowej. A to niedopatrzenie okrutne, nie do wybaczenia. Stańczyk się w grobie przewraca, chyba że ranking tylko dla żartów zrobił. Tego pewnie nie dowiemy się nigdy.
Guziczarnia nie zauważyła jednak pewnych znaczących prawidłowości, które całkowicie zmieniają obraz tego plebiscytu. W obliczu doskonałego miejsca jakie zajął Papaland udałem się do papalndzkiego maga, aby wyjaśnił mi tajniki sukcesu.
Mag przestrzegł mnie przed pochopnym wyciąganiem wniosków i przedstawił rzeczową argumentację, dzięki której Pałac przekuje wynik w sukces. A więc sprawy mają się następująco:
- Papaland de facto zajmuje miejsce tuż za podium (patrząc na zestawienie Guziczarni), dokładnie jest to miejsce 4 od końca,
- Przyglądając się na magię cyfr, mag dostrzegł od razu pewną prawidłowość (Pałac ogłosi to jako cud za wstawiennictwem zgadnijcie kogo). Prawidłowość polega na tym, że zajmujemy 72 miejsce w plebiscycie. Cyfry 7 oraz 2 wystąpiły w przeszłości w wyniku wyborczym znamienitego Posła. Pamiętacie 2700? To niewątpliwie jest znak, który rzutuje na przyszłość,
- Po następnych wyborach na sejm czteroletni zajmiemy więc miejsce pierwsze (od końca), będzie to tożsame ze 180 głosami zebranymi przez Posła.
Tak oto dopełni się przepowiednia, że Papaland upadnie (czyli sukces... od końca). Ale z pewnością powstanie, podczas kolejnych wyborów samorządowych.
Do bajki pasuje jak ulał hit ostatnich dni wybrany spośród zabawnych internetowych obrazków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz