O tym jak w Papalandzie wszystko się zaczęło i wszystko się skończy, a także o tym, że policja będzie Was tropić za to, że jesteście tylko kierowcami. Tematy lokalne i globalne. Bez znieczulenia i bez cenzury!
Za treść
komentarzy odpowiadają ich autorzy. Komentarze obrażające innych użytkowników i groźby będą
skutkować eliminacją ich treści.
poniedziałek, 24 września 2012
Przelewki się skończyły
Papalandczycy, dziś spoczywa na Was wielka niepewność. Od teraz bądźcie czujni! Nie znacie dnia ani godziny, gdy do Waszych drzwi zapuka... Papalandzka Straż Ogniowa.
Tak sobie myślę - skoro strażakowi tak bardzo szkodzi sprawowanie władzy i polityka to czy czasem nie jest najprostszym rozwiązaniem zrzeczenie się wszystkich funkcji publicznych? O każde pieniądze jestem się w stanie założyć ze mu na odchodne wszyscy "Sto lat" zaśpiewają, a już od następnego dnia nikt ani słowem o nim publicznie nie wspomni. Odpocznie, złapie drugi oddech - i raz dwa będzie jak nowy:)
druhu druhu, więcej ruchu!!!
OdpowiedzUsuńCzara cholewy się wylała.
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę - skoro strażakowi tak bardzo szkodzi sprawowanie władzy i polityka to czy czasem nie jest najprostszym rozwiązaniem zrzeczenie się wszystkich funkcji publicznych? O każde pieniądze jestem się w stanie założyć ze mu na odchodne wszyscy "Sto lat" zaśpiewają, a już od następnego dnia nikt ani słowem o nim publicznie nie wspomni.
OdpowiedzUsuńOdpocznie, złapie drugi oddech - i raz dwa będzie jak nowy:)