Wszyscy już naśmiewają się z wczorajszych sądowych manewrów w papalandzkim raju przy ulicy Żwiru i Figury. Działo się wiele i wcale nie jest to zabawne, że niezależny sąd jest zależny.
Wczoraj redaktor naczelny FUCK-tów omal nie przeszedł na "prawą stronę mocy", po wizycie w sądzie zaczął wieczorem wciągać Piepsz Papalandzki i tak go to zajęło, że prawie odszedł. Dziś jednak wrócił do redakcji i wraz z pozostałymi kolegami redakcyjnymi wysmarował nowy numer FUCK-tów. Adolf w grobie się przewraca a papalandzka gawiedź ma ubaw po pachy. Tak trzymać!
Działki po 15gr? Noooosz kurw@ :D:D:D:D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuń